Dziwne rzeczy dzieją się w naszym kraju, dlatego trzeba się zastanowić gdzie leży źródło całego problemu którego de facto nie można rozwiązać w żaden sposób. Każdego roku, liczba konsumentów którzy decydują się na kredyty systematycznie wzrasta dla wielu nie będzie to problemem pod warunkiem, że spłacą swoje zobowiązania. Niestety wraz ze wzrostem zainteresowania na kredyty, wzrasta także lista potencjalnych dłużników co zresztą widać po osobach nie spłacających swoich zobowiązań finansowych. To nie wina tych którzy udzielają te kredyty, a raczej tych którzy je biorą i trzeba sobie to w końcu uświadomić inaczej będziemy brnąć nie w tą stronę którą należy i trwać przy dziwnym, i dosyć specyficznym założeniu które w żaden sposób nie jest adekwatne i prawdziwe do obecnej sytuacji. Nie wiem czy istnieje jakikolwiek ratunek dla ludzi którzy celowo doprowadzają się do takiej finansowej zapaści, pewnie iż chciałbym w to wierzyć. Jednak rzeczywistość jest bardziej brutalna i w dosyć szybki sposób zweryfikuje tych, którzy zagubili się trochę w tym kierunku.
