Wydaje mi się, że problemem jakim są wysokie koszta związane z produktami finansowymi są tematem jaki w ciągu najbliższych kilku miesięcy zostanie niejednokrotnie poruszony. Nie chodzi o to, by kredyty stały się tańsze czy trudniej dostępne, trzeba jednak uświadomić konsumentowi jak wiele na takiej współpracy może stracić. Zawsze prezentujemy kredyty jako alternatywę dla osób nie mogących skorzystać z innej opcji, stała się ona dzięki temu pierwszym rozwiązaniem jakie bierze się pod uwagę. Trudno w to uwierzyć ale zapominamy o innych możliwościach, istnieją tylko kredyty które przecież w każdej chwili możemy zaciągnąć oraz spłacić. Na pewno nie zawsze jest to działania racjonalne i zmierzające w dobrym kierunku, wręcz przeciwnie mówimy tutaj o znacznie innym zachowaniu. Pomimo akcji profilaktycznych czy ogólnej i niemal przygnębiającej sytuacji na rynku, nie widać aby nasza dojrzałość pozwalała na dokonanie innych wyborów, jest to bardzo przykre i jeszcze bardziej niebezpieczne, i o tym na pewno trzeba dyskutować.
