Każdy dzień to początek nowego etapu w naszym życiu. Ciągłe zmiany dotyczą również naszego otoczenia. Bardzo często tuż po przebudzeniu włączamy telefony, telewizory czy odbiorniki radiowe i sprawdzamy co dzieje się w Warszawie w sejmie, na giełdzie tokijskiej, na skoczni narciarskiej w Obersdorfie. Każda dziedzina ludzkiej działalności jest odnotowywana, opisywana, komentowana i oceniana przez innych ludzi. Szczególnie śledzeni są tak zwani celebryci – gwiazdy filmu i estrady, znani sportowcy, ważni politycy, twórcy kultury. Aplikacje w naszych telefonach od bladego świtu podsyłają nam wiadomości z ich życia oraz działalności. W jednej chwili możemy przenosić się wirtualnie do najbardziej odległych miejsc na ziemi i dowiadywać się o przebiegu wydarzeń, których uczestnikami byli ludzie znani nam z ekranów czy gazet, albo tac, których nie znamy i pewnie nigdy nie spotkamy. Świat się stał nie tylko globalną wioską, ale bardziej globalną kawiarnią, gdzie spotykają się codziennie miliardy ludzi plotkujący o sobie bezustannie.
Wiedza o świecie jest ważna, ale czy rzeczywiście codziennie nasz telefon musi nam pokazywać kolejną beznadziejną kreacje pierwszej damy albo pisać o radosnym wydarzeniu jakim będzie marcowa podwyżka dla emerytów? Czy nie ma żadnego sposobu, aby się od tego uwolnić? Oczywiście, że jest. Wystarczy odłożyć telefon i usiąść przy stole z kimś bliskim aby porozmawiać o naszych wspólnych sprawach. Można również wziąć do ręki prawdziwą, pachnącą farbą drukarską książkę i odciąć się od otaczającego nas świata galopującej głupoty medialnej.

nagrodobiorcy.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ