Kartki na żywność, a nawet na buty, puste półki i konieczność stania wiele godzin w kolejkach oczywiście nie mogły ucieszyć społeczeństwa. Wciąż pogarszająca się sytuacja gospodarcza i protesty społeczne spowodowały upadek socjalizmu. Nowa władza, demokratyczna i ludowa nie z nazwy, lecz z prawdziwego wyboru, postanowiła iść za ciosem i wykorzystując wywołany zmianą entuzjazm społeczeństwa, wprowadzić wiele trudnych reform gospodarczych, których symbolem stał się Leszek Balcerowicz. Wprowadzono reguły pozwalające ograniczyć nadmierny wzrost wynagrodzeń i związaną z tym hiperinflację, powołano banki komercyjne, umożliwiono swobodną działalność gospodarczą, czego efektem było pojawienie się kilku milionów firm. Dawne przedsiębiorstwa państwowe musiały się nauczyć normalnych reguł ekonomicznych, czyli ograniczyć koszty produkcji i nadmierne zatrudnienie, co musiało skutkować urealnieniem cen. Półki nagle zaroiły się od towarów, już nie „ubranych” w bure i zgrzebne opakowania, lecz kolorowe i piękne, które dotychczas znali tylko ci szczęśliwcy, którzy mogli sami wyjechać za granicę lub wyjeżdżała tam ich rodzina.
