Sauna po treningu wydaje się dobrym sposobem na relaks i szybkie odzyskanie sił – wysoka temperatura rozluźnia ciało, łagodzi bóle mięśni i stawów. Błędem jest jednak wchodzenie do rozgrzanego pomieszczenia od razu po treningu. Aby odnieść korzyści z sauny, trzeba wiedzieć, kiedy korzystanie z niej jest bezpieczne i jak to robić, aby nie obciążyć zmęczonego organizmu.

Czy sauna po treningu jest zdrowa?

Czy sauna po treningu jest zdrowa? To zależy od kilku czynników – między innymi od czasu, jaki upłynął od zakończenia ćwiczeń oraz ich intensywności. Liczy się też nasz indywidualny stan zdrowia i istnienie ewentualnych przeciwwskazań. To, co służy jednym, może okazać się szkodliwe dla innych, dlatego przed wybraniem się do sauny warto zapoznać się z zasadami bezpiecznego korzystania z niej. W wielu klubach fitness znajdują się sauny, co może sugerować, że najlepiej korzystać z nich zaraz po zakończeniu treningu. To jednak wielki błąd! Nigdy nie należy wchodzić do sauny od razu po wysiłku. Dlaczego? W pomieszczeniu tym panuje bardzo wysoka temperatura i wilgotność – w takich warunkach ciało poci się, traci wodę i elektrolity, serce pracuje z szybkością dochodzącą do 140-160 uderzeń na minutę, a oddech spłyca się i przyspiesza. Wszystko to sprawia, że organizm się męczy. Dlatego wejście do sauny po wyczerpującym treningu, zwłaszcza aerobowym, zamiast dawać odpoczynek jeszcze bardziej nas osłabia. Po ćwiczeniach serce musi się uspokoić, a ciało odzyskać normalną temperaturę – w saunie jest to niemożliwe, bo jego temperatura podnosi się nawet do 40 stopni Celsjusza, a puls znacznie przyspiesza. Taki stan jest nie tylko szkodliwy, ale i niebezpieczny dla zdrowia – grozi przegrzaniem organizmu, omdleniem, a skrajnych wypadkach nawet zawałem. Zamiast dogrzewać się w saunie, po treningu powinniśmy zastosować ćwiczenia schładzające (cool-down) oraz uzupełnić utracone płyny. W ten sposób nasz organizm odzyska równowagę, uspokoi się, odpocznie.

właściwości sauny po treningu - dobroczynne

Sauna po siłowni – tak czy nie?

Trening siłowy jest mniej męczący niż aerobowy, ale czujemy po nim większe napięcie mięśni. Może się więc wydawać, że sauna będzie dobrym sposobem na rozluźnienie spiętego ciała. Wbrew pozorom to również jest błędne myślenie. Podczas ćwiczeń siłowych mięśnie zapamiętują określone bodźce, dzięki czemu w późniejszym czasie są w stanie efektywniej pracować i szybciej przyzwyczajają się do większych obciążeń. Jest to zjawisko tzw. pamięci mięśniowej. Kolejnym ważnym procesem, który zachodzi tuż po treningu jest pompa mięśniowa – stan napięcia mięśni, w którym są one lepiej ukrwione i zaopatrzone w tlen, co sprzyja budowie masy mięśniowej. Udanie się do sauny zaraz po skończonym wysiłku znosi oba te zjawiska i tym samym zaprzepaszcza efekty treningu. Należy tez pamiętać, że ćwiczenia siłowe, choć mniej wyczerpujące, także powodują podwyższenie temperatury ciała i utratę wody, więc korzystanie z sauny po ich zakończeniu jest tak samo szkodliwe jak w przypadku ćwiczeń aerobowych.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW ODPOWIEDŹ